poniedziałek

Mazowsze - cz.1








W szkole podstawowej nauczyłam się poniższej piosenki. Tekst przypomniał mi się dziś, gdy przeglądałam zdjęcia. A nie miałam pomysłu cóż można o Mazowszu napisać. Pisali już wybitni. Muzykę pisali, wiersze. O wierzbach. O Wiśle. O ptakach. Myślę sobie, że śpiewając ją wtedy, nie bardzo wiedziałam gdzie wzmiankowane:)  Mazowsze jest. Nauka geografii w szkole podstawowej, za moich czasów, rozpoczynała się bodajże w piątej klasie. Piosenkę śpiewałam w drugiej. Nie pamiętam z jakiej okazji uczyliśmy się słów. Ale, skoro, pamiętam je do dziś, zapewne musiało to być coś bardzo ważnego!

 „Być może, gdzie indziej są ziemie piękniejsze
i noce gwiaździstsze, i ranki jaśniejsze,
być może, bujniejsza, zieleńsza jest zieleń
i ptaki w gałęziach śpiewają weselej.
 Być może, gdzie indziej... lecz sercu jest droższa
piosenka nad Wisłą i piasek Mazowsza …
 Być może, być może, że wszystko gdzieś lepsze
i ptaki, i gwiazdy, i śpiew, i powietrze,
że były gdzieś nawet szczęśliwsze narody
i drzewa wdzięczniejsze od wierzby u wody”.



"Przykucnęły wierzby za obejściem:
"A, wejdźcie no, wierzby, wejdźcie.
Będzie rosół z komara
i rosy pełna czara,
i śpiewka,
i dziewka,
i z krwi nalewka,
i ja sama wiedźma - wierzba rosochata -
czym chata bogata".
A wierzby w zadumie,
w szumie".





"Wisło, rzeko płynąca w przeszłość.
Jak to dawno, barbarzyńsko rudy.
Kwitłem na wodzie twojej, po wierzchu
kreślonej w gwiazdy, rośliny i runy.
Jeszcze wiszą widma nad tobą:
jelenie, wilki, niedźwiedź złoty
i rzeźbiony drewniany obłok
- rysowany w powietrzu motyw.
Moje dawne ramiona z miedzi,
w których słaby jak w ramię wiszę.
Jestem domkiem, który zaśniedział
przez tysiąclecia twoją ciszą.
Tylko dotknąć: sypie się próchno.
Tylko spojrzeć: nawisłe miasto.
Tylko żółty promień został
między tobą, a wieczną gwiazdą.
Rzeko snów o zielonym wodniku,
płyną tratwy, kry i przyszłość.
Taki długi żal, jak żal skrzypiec,
Wisło."



„… A ty, boćku stary,
Piórek masz do pary;
żaby je liczyły w błocie,
Naliczyły cztery krocie.
Kle, kle. kle, kle, kle!
Nim skończyły liczyć,
Już je zaczął ćwiczyć.
- Oj, bocianie, miły panie,
Miejże dla nas zmiłowanie!..”



ciąg dalszy nastąpi ....





45 komentarzy:

  1. Lubię poezję związaną z przyrodą. Gałczyński jest chyba pod tym względem niedościgniony. :)

    Pięknie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gałczyńskiego to ja też:) choć moja lista jest bardzo długa. Na pierwszym miejscu jednak - Leśmian:)
      od_pozdrawiam :) Cię !!!

      Usuń
  2. Anonimowy12:04 PM

    Beautiful pictures of landscapes full of color and life.
    Hugs and kisses.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo pięknie,
    maki super z wierzbami w tle, a mi się nie chciało kucać.

    W roboczych niepytanych fajnie moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam dziś od siebie ja:) tych samych miejsc w ujęciach nie_koniecznie kucanych:)

      Usuń
    2. czekam od niedzieli

      Usuń
  4. Hermosas fotografías, precioso lugar!!
    Abrazos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polonia tiene muchos lugares preciosos, te vienes i te enamoras enseguida. Invitamos de todo el corazon :)

      Usuń
  5. Anonimowy2:37 PM

    Thankѕ for sharing your info. I truly apρrеciatе your effοгts аnd I am
    waiting for yоur furtheг ωrite ups thanκs оnce аgаin.


    Also visit mу blog post; chatroulette

    OdpowiedzUsuń
  6. Maki, wierzby... bardzo je lubię :) Bardzo przyjemnie skomponowany post, zdjęcia poprzeplatane słowami :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak z tęskonoty za przyrodą bez_ludzką dodałam :)

      Usuń
  7. Wszystko, co kocham jest na Twoich pięknych fotografiach. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O:) tak! Kocham i ja. I z tęsknotą wypatruję lata!

      Usuń
  8. Ale zielsko śliczności - nawet ja, odporny na zielsko, jestem pozytywnie poruszony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boś TY sercem na Mazowszu i ciałem wszak :) !
      - ciszę się, żeś wzruszon:)

      Usuń
  9. Pięknie! I jak tu nie kochać Polski.
    Pokazałaś cudownie to, co kojarzy się w Mazowszem i z Polską.
    Aż pomyślałam, że nigdzie indziej żyć nie chcę.
    A piosenki też się uczyłam w szkole, choć daleko jej było do Mazowsza ;-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś sugeruje, że nie kochać?
      :) żartuję, pewnie wielu jest takich, co nie chcą, nie mogą - muszą kochać "coś" innego.
      pozdrawiam Cię Podróżniczko:)

      Usuń
    2. Zgadzam się dużo jest takich,a później wzdychają do takich zdjęć i tęsknią

      Usuń
  10. Oj jak miło, że jest nowy wpis i kolejna dawka cudownych zdjęć. Jakaś taka dzisiaj zamulona jestem ale zaraz sobie jeszcze raz na maki popatrzę, i na wierzby, i na boćki i pewnie mi się raźniej zrobi na duszy. Pozdrawiam serdecznie i życzę fajnego wtorku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miła Mo:)
      zamulenie to stan mi znany - czasem aż za bardzo. Przyroda działa na mnie odmulająco! Kontakt z ładnymi rzeczami. Estetyczne przeżycia i przyznaję z całą szczerością wyznania - Twoje zagraniczne, baśniowe wręcz (głównie Maroko) kadry :) !!! odmulają mnie regularnie
      pozdrawiam bardzo serdecznie
      Iw

      Usuń
  11. ale nudne to Mazowsze.
    żartuję. piękne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkowite nudy na pudy. Melancholia. Banał.
      Tak - piękny ten banał!

      Usuń
  12. Anonimowy2:30 AM

    "Morze to nie rzeka, a ptak to nie krowa,
    Szczęśliwy, kto kocha rymowane słowa."

    :)
    pozdrawiam i podziwiam
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy2:32 AM

    Iw - w "banale" siła i przesłanie - z wielką mocą dodane !
    Cała TY :-)

    Jan

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwsze co widzę - maki

    Mazowsze takie jak na fotografiach bardzo mi się podoba, to które z nam z różnych tras, niekoniecznie

    ale wiejskie zakątki, kątki - bardzo lubię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo żeby coś znaleźć, warto się zagłębić i zboczyć z dala od utartych tras ... prawda ?:)

      Usuń
    2. Dokładnie, tak jak napisałaś :)

      Usuń
  15. Ojejku jejku, jak tam pięknie! :)
    Świetnie uchwyciłaś mazowieckie krajobrazy i klimat Moja Imienniczko :)!
    pozdrowienia serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo u Ciebie tak ładnie _ Iw ! Że to nie sztuka !

      Usuń
  16. Mazowsze. Piasek, Wisła i las.
    Mazowsze moje. Płasko, daleko
    pod potokami szumiących gwiazd,
    pod sosen rzeką.

    Tak mi się jakoś przypomniał opis w wykonaniu Krzysia B.

    A u Ciebie pięknie, jak zawsze :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięknie napisane - dziękuję za rym dodany:)
    Nie ukrywam, że miałam nadzieję właśnie, na poezję mazowiecką:) nie znaną mi !

    OdpowiedzUsuń
  18. Mazowiecki pejzaż mocno mi spowszedniał (choć tu na zdjęciach jest niebywale atrakcyjny), ale to chyba typowe, skoro tu mieszkam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie moja okolica też spowszedniała, ale mimo wszystko od czasu do czasu odnajduję jeszcze coś nowego - niepowszedniego:)

      Usuń
  19. Beautiful photo's!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. as always - thank YOU !!! Very much for visiting my blog !

      Usuń
  20. Zdjęcia i tekst - idealna harmonia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga N. -dziękuję (jak to po szwedzku? :)))jest

      Usuń
  21. Jak pięknie widzieć Iwonę.
    Kwiaty w EHT pola, pasy ruchu i ptaki (bociany w gnieździe 5 Zdjęcie z wodą. Znaleźć naprawdę wspaniałe widzieć.
    Jest to również bardzo lubię :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I pięknie widzieć u mnie Ciebie - jak zwykle !!!

      Usuń
  22. Iw musiałam iść na ćwiczenia, ale wiedziałam, ze wrócę do tej notki.... nie można przegapić Mazowsza w TWOIM wykonaniu! buziol

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a co TY znów za ekwilibrystyki uprawiasz ze Sobą ???

      Usuń
    2. Fitness :) trza zrzucić urlopową euforię !

      Usuń
  23. Te jabłonie z pierwszego zdjęcia (które robią za tło dla maku) muszą mieć około 100 lat. Moje, 90-letnie nie są tak szerokie w obwodzie. Zawsze urzeka mnie widok starych jabłoni. Drogi obsadzone wierzbami też mają swój urok. Jeszcze 20 lat temu, za czasów mojego dzieciństwa było ich dużo, dużo więcej.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze zawsze czytam uważnie i z ogromną przyjemnością.Dziękuję za każdy !