Przyznaję, że dotąd wpadałam na cmentarze wojenne w
pośpiechu. Tym razem było inaczej. Czy uczyniło tę zmianę, malownicze położenie
cmentarza, czy powoli zaczynająca się wokół kolorowa jesień. Nie wiem. Słonko po dwóch deszczowych dniach wyjrzało
zza chmur. Wiał lekki wiatr. Wokół cisza jak makiem zasiał. My i oni.
Tego dnia dwa wojenne cmentarze zapadły mi w pamięć. Ale
Długie, bo o nim mowa, pokaże kiedy indziej.
W Grabiu znajdują się dwa cmentarze z I wojny światowej. Cmentarz
nr 4 zaprojektowany został przez – słowackiego architekta - Duszana Jurkovicza.
Jest jednym z najciekawszych jego koncepcji.
Wierni przysiędze, wierni miłości do ojczyzny
Rozżarzeni gniewem
Staliśmy się bojownikami i zwycięzcami
Zatrzymajcie się
Może wśród nas jest ten
Którego kochaliście?
..."Zwłoki żołnierzy
przenoszono z mogił rozsianych po polach i lasach na cmentarze, aby tam
roztoczyć nad nimi skuteczną opiekę. Jednak już od zakończenia I wojny
światowej obiekty te pozbawione były instytucjonalnej opieki. Jeszcze w latach
międzywojennych odwiedzały je licznie rodziny poległych z Austrii, Niemiec,
Węgier, Czechosłowacji; dziś zdarza się to bardzo rzadko. II wojna światowa
osłabiła pamięć o pierwszej, przyniosła nowe groby, bliższe uczuciom miejscowej
ludności. Wysiedlenia łemkowskiej ludności Beskidu Niskiego w latach 1945-47
przyspieszyły zacieranie pamięci, spowodowały też naturalne rozprzestrzenienie
się lasów. Wyżej położone cmentarze, dawniej widoczne z daleka, dziś są skryte
w młodnikach i zaroślach i stały się wręcz trudne do odszukania, jak np.
cmentarz nr 50 na Wysocie. Na wszystkich cmentarzach bujna roślinność rozsadza
nawet kamienne i betonowe mury i obramienia grobów. W najgorszym stanie są
obiekty wykonane z drewna, a więc przede wszystkim piękne konstrukcje Dušana
Jurkoviča w Okręgu I. Także trwalsze budowie zdążyły już zniszczeć, Zdarza się,
że ludność profanuje cmentarze, aby zyskać materiały budowlane. Wiele krzyży i
tabliczek padło ofiarą wandali. W lipcu 1985 r. spaliła się (zapewne przez
czyjąś bezmyślność) bodaj najbardziej efektowna konstrukcja – 25-metrowa
kaplica projektu Dušana Jurkoviča górująca nad cmentarzem nr 123 na wzgórzu
Pustki. Stosunkowo dobrze zachowały się kwatery wojskowe zlokalizowane w
obrębie cmentarzy cywilnych, choć i tam są przykłady całkowitego zniszczenia: w
Tarnowie-Krzyżu, Nowym Sączu, Jaśle, Krakowie. Niektóre z nich – miejsce
spoczynku żołnierzy wyznania mojżeszowego – podzieliły los kirkutów (Bobowa,
Gorlice), inne – los wysiedlonych wsi (Radocyna, Lipna, Czarne, Długie)" – czytaj dalej ...
jak malowniczo, nie przepadam za współczesnymi cmentarzami, ale te u Ciebie mają klimat...drugie zdjęcie - świetna perspektywa
OdpowiedzUsuńNie wiem Jo:) co masz na myśli pisząc o współczesności? Ale chyba rozumiem ...
Usuńpozdrawiam Cię serdecznie
Wcale się nie dziwie, te krzyże robią wrażenie.
OdpowiedzUsuńOdizolowane od okolicy i związanej z nią historii już nie budziłyby tylu emocji. Prawda?
Usuńniesamowite i piękne miejsce
OdpowiedzUsuńo tak, Izka. Kiedyś chciałabym zobaczyć to miejsce i okolice zimą :)
Usuń(zresztą jak i Twoje morze)
Przepiękne kadry! Znam to miejsce i widziałem dziesiątki zdjęć stamtąd. Te powyżej plasują się bardzo wysoko. W ogóle Twoje prace zaczynają przerastać ramy zwykłego, amatorskiego klikania. Tak to odbieram. Może nie jestem obiektywny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam bardzo gorąco
Jan
Ano nie jesteś:) Ale to bardzo miłe.Dziękuję !
UsuńMiejsce robi wrażenie. Tak jak i Twoje zdjęcia - znakomite! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękna pogoda do wędrowania powoli znika. Szkoda. Trzeba znów uzbroić się w cierpliwość. Choć do zimy :)
UsuńPrzy pierwszym sama zatrzymałam sie na dłużej więc wcale wam sie nie dziwie.Nr 5...jakby drzewo otulało mogiły
OdpowiedzUsuńCała przyroda otula tam groby ...
UsuńNiektóre z cmentarzy znam, ale dziwi mnie, że w tym wykazie nie ma cmentarza ze Skrzydlnej, jest obok szkoły... drewniane krzyże..hm
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie i nakręciłaś mnie, połaziłabym
Na cmentarzu parafialnym przy starym kościele znaleźć można mogiły zastrzelonych ofiar pacyfikacji pod Śnieżnicą oraz groby zmarłych wysiedleńców z Warszawy - tyle doczytałam w Wikipedii (ale wiarygodność źródła ma marną reputację). Spis dotyczy cmentarzy wojennych. Pewnie dlatego. Ale trzeba by doczytać szczegółowiej. Słabo znam temat. Może Ktoś napisze więcej?
UsuńZawsze możemy teleportować się w Beskid :)
Stary kościół to z innej strony wsi jest. Jak tam będę, to się przyjrzę uważniej...
UsuńNiesamowite zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :)
:) Dawno Cię nie było Aniu - mam nadzieję, że wszystko w porządku") !
UsuńVery beautiful impressive photos. Old cemeteries are always beautiful and peaceful :-)
OdpowiedzUsuńIt is truth. Everywhere cemeteries are the same. We feel just the same :)
Usuńpozdrawiam
Iwonko, zgadzam się z Jankiem. Powinnaś postarać się w końcu o lepsze spojrzenie na Siebie i Swoje prace.
OdpowiedzUsuńKadry bardzo dobre. Ale mam zaległości na blogu /:D
uściski
Anna
Muszę zapisać się zatem na jakąś psychoterapię czy coś w tym stylu :)
UsuńJakieś sugestie?
;-D
Tyle miejsc ciągle woła o ocalenie od zapomnienia... Dziękuję :*
OdpowiedzUsuńWoła ... o tak. Niestety. Głuchych nie brakuje. Choć znajdują zgoła inne wytłumaczenie niż owa ułomność ....
Usuńzdjęcia całkiem nastrojowe. zwłaszcza to bezgłębne ostrościowo.
OdpowiedzUsuńbyłem nawet w tym Grabie. ale to było w czasach, gdy był końcem świata. no, jeszcze Ożenna. potem kraniec - i mapy i lądu.
teraz to epicentrum zlanej Europy.
cmentarza nie widziałem. teraz bym sobie nie odmówił tej rozkoszy. tylko, że trzeba by wybierać - tyle tam tego dobra. natłukli się chłopaki tysiącami. na dodatek śmiech pusty ogarnia na ich grobach, bo przegrali wszyscy. i ci co zginęli, i państwa które wysłały ich na te idiotyczny treking. nie lepiej było zostać w domu? biedni frajerzy.
zacytuję
Usuń"Zamiast obłudnie oburzać się na wojnę, trzeba starać zrozumieć się jej istotę. Ma ona w sobie jakąś perwersyjną moc fascynacji. Właśnie dlatego, że na wojnie się ginie, człowiek czuje, że żyje".
- dały mi te słowa ostatnio sporo do pomyślenia. I myślę dalej ....
co do bycia w Grabiu czy Grabie - zdania są podzielone:) epicentrowania Europy nie wyczuwa się zbytnio. Na szczęście.
obłudnie? z czego to cytat, z "Mein Kampf"?
Usuńpotrafię wyobrazić sobie, iż można poczuć, że się żyje także w innych okolicznościach (zwłaszcza, gdy człowiek przypomni sobie, że umiera się nie tylko w wyniku wojny), niż wsród latającego mięsa.
ale być może się mylę. nie zaznałem tego, a może to w istocie największa rozkosz.
epicentrowania może się i nie wyczuwa, ale wrażenie musi teraz jednak być inne, niż to dawne poczucie osiągnięcia kresu wszechrzeczy.
no i: ;-)
Zacytowałam, bo mnie zadziwił taki pomyślunek. Zwłaszcza, że autorem jest - kobieta ! Nie żeby płeć miała tu znaczące znaczenie. Znaczące znaczenie ma dla mnie fakt starań, zrozumienia czegoś, czego zrozumieć się nie da.
UsuńCo do epicentrowania nie mam porównania. Niestety. A może i dobrze?
:)
aaaa. kobieta...
Usuń:-D
refleksyjne miejsce, piękne kadry - na pierwszy nie mogę się napatrzeć
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Jesień sprzyja refleksjom - to chyba naturalne jest? Sama nie wiem do końca:)
UsuńZawsze jestem bardzo zainteresowany w grobach wojennych. Mam też w Holandii, ale także w adere krajach. Pokazujesz gospodarzem zobaczyć szereg grobów wojennych z 1. wojny światowej. Czytałem, że ciała zostały rozłożone na dwóch cmentarzach i lasów.
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że byłem pod wrażeniem tego, co czytałem do Ciebie prawidłowo. Są też groby, które są porośnięte krzakami i niektóre nie można znaleźć.
Twoje zdjęcia znaleźć naprawdę bardzo ładne i ja również, wspaniały blog do czytania. I dziękuję, że chciałeś zobaczyć i przeczytać nam to.
Z poważaniem, Helma
Helmo - nie przestajesz mnie wzruszać:)
Usuńściskam mocno! !!!
Dobre miejsce do zadumy. Cmentarz rzeczywiście malowniczo położony.
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka pisała pracę o cmentarzach w Beskidzie Niskim i kiedyś odbyłyśmy podróż w tamte tereny odwiedzając głównie cmentarze. I też była to taka jesienna pora.
Wiesz, bardzo chętnie zapoznałabym się z pracą Twojej koleżanki. Może da się coś zrobić ? :)))
UsuńBardzo lubie spacery po cmentarzach...Naprawde...Bardzo ladne te krzyze a polozenie cmentarza dodatkowo nastraja do zadumy...
OdpowiedzUsuńMnie nie musisz przekonywać. Mam tak samo. Lubię. Do końca nie wiem dlaczego. Ale czy zawsze powód jest ważny?:)
UsuńMiejsce robi wrażenie. Stare cmentarze rzeczywiście mają niepowtarzalny klimat i nie mają porównania ze współczesnością. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak. Współczesna architektura cmentarna - jeśli można takową w ogóle znaleźć - jest okropna. Bez zamysłu i przesłania ...
Usuńmiejsce zadumy, bardzo klimatyczne, ładnie pokazane:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńgratuluje i zazdroszczę zdjęć
tak wyszło. Mam nadzieję, że następne Wspólne plany wypalą !!!
UsuńPięknie, jak zwykle. Te daszki są zniewalające wprost.
OdpowiedzUsuń(Tylko już nie powiększaj zdjęć bo mi się na monitorze nie zmieszczą ;)
jakże mi miło, że odezwałaś się!
Usuń(obiecuję, że już nie)
ściskam mocno - co by nie udusić:)
Miejsce robi wrażenie...
OdpowiedzUsuńo tak:)
UsuńVery beautiful photo's Iwona. The landscapes are so nice. A good place to have a cemetery. Very respectful! xx
OdpowiedzUsuńdziękuję Renate :)
Usuń