Siedzę przed dylematem. Bo chciałabym mądrze napisać, ale z drugiej strony wolałabym więcej pokazać nie nudząc słowami – to tu, a to tam. Któż to zapamięta? Jeśli wybierzecie się do Lwowa i tak pójdziecie Swoimi ścieżkami odkrywając inne miejsca.
A jeśli
odnajdziecie to co my, zapamiętacie inaczej.
Lwów poniżej to migawki z kilku dni. Z prawa z lewa. To tu,
to tam.
Liczę, że wciągnę Was w świat, który mi zatrzymał się pod powiekami na
długo.
Prawdą jest też fakt, że nawet konfrontując zdjęcia z planem miasta trudno jest dokładnie określić mi gdzie spojrzałam i ba:) co miałam na myśli. Że notatki, że od razu pisać.
Można było. Pewnie, że tak.
Tę panią wypatrzyłam wypijając kawę w palarni kawy (opowiem następnym razem),
a skoro jest nieodziana to:
Bawiły mnie obserwacje. Kolorów. Połączeń. Obdrapanych ścian. Wsłuchiwanie się w szum i muzykę miasta
a o zapachach następnym razem
i o tym niesamowitym miejscu też ...
Dachy miast są niezwykłe i to połączenie kolorów... jesteś świetną obserwatorką :* ściskam
OdpowiedzUsuńech.
OdpowiedzUsuńprzypomina mi to, że zalegam z własnym wpisem osobistym od siebie nt. Lwowa...
Dawny świat Rzeczpospolitej zamieszkały przez obcych.
OdpowiedzUsuńMnie już bardziej do odwiedzenia Lwowa zachęcać nie trzeba, i tylko zgrzytam z bezsilnej złości na aktualne wydarzenia i niemożność realizacji tych odwiedzin w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńPS. Bardzo polecam i zachęcam do używania wbudowanego w niektóre aparaty GPSu, lub posiłkowanie się zewnętrzym GPSem (także np. w telefonie) - to bardzo ułatwia późniejszy opis odwiedzonych miejscówek. Ostatnio miałem problem z jednym zdjęciem w moim własnym mieście, i dopiero po zapisie GPS i lóknięciu w stritwju doszedłem do tego, gdzie to zdjęcie zrobiłem.
Widać, że to miasto z klimatem. Na pewno warte zobaczenia.
OdpowiedzUsuńnajbardziej podobają mi się kadry z dachami, piękna tonacja:)
OdpowiedzUsuńCześć Iwona,
OdpowiedzUsuńUważam, że ten świat bardzo piękne, aby zobaczyć. Nie wiem, ten świat, ale w ten sposób uczę się kilka okruchów wiedzy. Piszesz, że wolisz bardziej tam chciałbym powiedzieć, nie nudzi, a to, jak chcesz, aby go wyświetlić.
Z poważaniem, Helma
*******************
Hi Iwona,
I find this world very beautiful to see. I do not know this world but this way I learn a few crumbs of knowledge. You write that you prefer more over there would like to tell without getting bored, and that's how you want to display it.
Sincerely, Helma
Ha_no wreszcie jesteś?Poezja. Choć jak na Ciebie Iw nietypowa. Czekam na cd.
OdpowiedzUsuńDachy po deszczu wyglądają fantastycznie. I to światło :-D
pozdrawiam
Jan
Tu Anna
OdpowiedzUsuńpodziwiam - już kilka razy i wciąż i wciąż !
Bardzo ładne zdjęcia zwłaszcza dachów miejskich one od razu przyciągają swym pięknem. Ale i pozostałe niczego sobie. Widziałem wiele dokumentów o Lwowie, słuchałem wielu relacji, sporo się też naczytałem. Może kiedyś będzie okazja zobaczyć dawne baciarskie miasto.
OdpowiedzUsuńUn reportaje muy bueno con unas fantásticas fotografías.-
OdpowiedzUsuńWiele ciekawych obiektów, chociaż już podniszczonych. Ale nadal robią wrażenie. Może gdyby zostały w całości wyremontowane, straciłyby na uroku. Będąc gdzieś na trasie, Lwów trzeba koniecznie odwiedzić :)
OdpowiedzUsuń